Jacka Braciaka? Ja odniosłem wrażenie, że aktor grający Alfonsa to Jacek Braciak (jakkolwiek niemożliwe mogłoby się to wydawać), kilkadziesiąt lat wcześniej. Głos, twarz, ogólnie rzecz biorąc - podobieństwo niesamowite.
Tylko kto do kogo ;) (kwestia klasy aktorskiej? hmmm) obaj są świetni jako aktorzy.
a tam Barciak wielka mi klasa aktorska.. dobra rola w Edim bagatela 8-9 lat temu teraz udanie gra ciote Przemka w tępym serialu i nagle się go do Cybulskiego porównuje.. dałbym na wstrzymanie jednak.. mi Zbysiu w ogóle Barciaka nie przypomina..
Braciak nie jest aż taki zły, widziałem go w teatrze na "Transferze" i zagrał bardzo przyzwoicie, dlatego też nie uważam go za jakiegoś słabego :) Poza tym "ciotę Przemka" też trzeba umieć zagrać ;) inaczej homoseksualistów gra Carbonnaro, a inaczej Sean Penn i Diego Luna.
Nie chciałem też popełnić profanacji i nietrafnego porównania. Głównie ze względu na wygląd założyłem temat.
ja broń boże nie uważam Barciaka za słabego aktora, wręcz twierdze że na tle polskiej padaki i padliny typu Zakościelny czy Małaszyński Jacek Barciak bardzo się wyróżnia ale nie porównywał bym go do Cybulskiego.. inne kino, inne czasy, inne role a i sami aktorzy mi sie podobni fizycznie nie wydają ale może Ty widzisz podobieństwa jeśli tak to przeciez ci nie zabronie ;)
PS.Nie jestem wielbicielką talentu Cybulskiego, ale jeśli chodzi o "Rękopis znaleziony w Saragossie", albo choćby "Popioł i diament" to trzeba się trochę zastanowić zanim postawi się obok jakiegoś tam Braciaka. Niech ten Braciak najpierw zagra w czymś, o czym będzie się dyskutować po 40 latach, jak o "Rękopisie ..."